poniedziałek, 20 lutego 2012

taktowne spierdalaj

Taki Fred Asteire to na pewno był taktowny.
Piwo piłby w kieliszku, po każdym łyku wycierając usta białą serwetą. Mały paluszek odginałby przy tym elegancko w bok.

Dzisiaj uważamy, że elegancki koleś jest mało asertywny albo dosadniej pizdowaty. No bo kurwa, za przeproszeniem, - który męski facet z telewizji zna słowo "przepraszam" i kroki taneczne?

Ale nawet największy macho przestrzega konwenansów jeśli chodzi o smsy.
Wystukując tę współczesną wersję liścików miłosnych każdy z panów myśli, że jest oryginalny i twórczy (prawie jak ja pisząc blogi), ale niestety, panowie, nie mamy racji.

Po daniu numeru owemu delikwentowi, obojętnie czy byłby to Rambo czy Rysiek z Klanu, dosyć szybko otrzymujemy wiadomość w stylu:

"Dzięki za imprezę, fajnie się bawiłem. Dobranoc, kolorowych snów:)"

Następnym smsem, którego należy spodziewać się około południa, będzie takie oto zdanie:

" Jak żyjesz? Ja wstałem i jest ciężko, hehe :)"

Coś tam odpiszemy z grzeczności, że nam też łeb napierdala z emotikonkiem jakimś :P.  No i potem już pójdzie. Bezsensowna seria telefonicznych pocisków w stylu:

" Ale pada, wyszedłbym na spacer ale jest zimno/ czas na kawę i ciacho/ nie ma to jak dobry obiad/ właśnie oglądam "familiadę" w tv,  a Ty, co porabiasz/ chyba jeszcze sobie pośpię hehe/"

A wszystkie te wiadomości mają jeden mianownik:

" Nie znam Cię i nie mam pojęcia, co tu napisać, ale będę pisał, bo chcę być z Tobą kontakcie, chociaż moje smsy będą nudne i bez sensu".

Sztandarowym przykładem takiego smsa może być ten odebrany w niedzielę przez e., a mianowicie:

" Hej.. :)"

No i co na to odpisać?

Skoro chodzi tylko o takt i bycie w kontakcie, a nie o treść, to myślę, że niegłupim rozwiązaniem byłoby:

" Cześć, awkf jfwefewrg wenfwlf :), egakug wfkuo9 :D"

Ale może nie o to chodzi, muszę poczytać Kwaśniewską, bo ostatnio nikt mi nie odpisuje.








p.s. Koleś od "hej...:)" powiedział, że mu smakuje kanapka zrobiona przez e., co prawdą być nie mogło, bo jadł sfermentowany keczup.
Pewnie został po mu tym całym savoir vivre, tak jak czasem mi, gdy się jednak na zdobędę na miłe słowo,

taki niesmak w ustach.

a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wszechopinie