wtorek, 7 lutego 2012

ja i kot

Yo!
chodzą za mną wyrzuty sumienia. pojawiają się znienacka i bezczelnie zaglądają do mojego świata, jakby miały tam znaleźć coś do pożarcia. czasem znajdują małe wątpliwości, co chodzą mi po głowie i pytają czy pamiętam co w życiu schrzaniłam. no i pamiętam, wiem.
Tobie śnią się dziadki, a mi koty, a ostanio nawet jeden wielki czarny kot, co skoczył mi na plecy i stał się ciężarem. przyczepiony pazurami nie chciał się odczepić. taki oto wyrzut sumienia. obudziłam się i zawzięcie zaczęłam myśleć o tym, że się już nie będę bać. stawię czoło każdemu kotu, nawet czarnemu.
żyję jak chce, a koty mam gdzieś. oprócz jednego! Krysi oczywiście! wszechświat przecież Ci ją zesłał, więc musi być dobrym kotkiem. Albo nie musi. Ale pewnie jest i tak.

e.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wszechopinie