dużo dobrych rzeczy spotyka mnie ostatnio, w sumie dzięki temu, że zaczęłam przełamywać strachy i wzięłam się do pracy nad sobą. od razu ruszyła cała machina pozytywnych zdarzeń. koniec leżakowania, wymówek, wakacji. bo my trochę jak motylki, w kosmosie jesteśmy tylko muśnięciem czasoprzestrzeni. życie to okazja, żeby polecieć, gdzie los poniesie. okien otwartych na świat jest dużo...
e.
modraszek lazurek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
wszechopinie