czwartek, 26 kwietnia 2012

latawica

Nie do wiary!

Właśnie doszło do mnie, że chodzę po świecie z naręczem latawcy.
Dostałam je od różnych ludzi, rodziców, nauczycieli, pań z wiadomości, śmieciarza. Całkiem dużo.
Kiedy zawieje odpowiedni wiatr, wypuszczam odpowiedniego i szczycę się tym, jak pięknie szybuje.

A są to myśli. Nie moje, te społecznie akceptowane, pożądane:
- warto raz na jakiś czas zmienić kolor włosów (ktoś ma nową nieudaną fryzurę)
- nie, no pewnie, lepiej mieć to już z głowy (dziwię się dlaczego ktoś na łeb na szyję biegnie jak pojebany żeby się obronić w maju nie wiadomo po co)
- lepiej być zabezpieczonym dobrze, bo to nigdy nie wiadomo (dziwie się, po co ktoś kupił dziesiąty zamek do drzwi)
Jedna myśl na jeden latawiec.
Jako dziecko byłam pewna, że będę inna niż dorośli, niż rodzice. A teraz tak gładko wchodzę w to masło wzajemnej bezsensownej adoracji i racjonalnego uzasadniania, że aż mi wstyd.
Nic nie muszę robić, tylko stać na wietrze i już byle podmuch podrywa moje latawce w górę.

Patrzę się na twarze rówieśników i widzę dorosłych, widzę otępienie, że się zaplątali w latawce tak bardzo, że ledwo ich widać, że wyjść nie mogą. Latawce ich porywają. A potem, dzień po dniu zmieniają się coraz bardziej. Powoli sami stają się latawcami, zapominając o sobie. Egzystują tylko jako stos przekonań i stają się substancją społeczeństwa, tracąc swój własny smak. Wcześniej byli ciągnięci przez kogoś, a teraz sami ciągną innych. Lecą zdeterminowani w jednym kierunku, ochoczo, nie wiedząc gdzie.
Tam, gdzie wszyscy- odpowiadają.
Co słychać- normalnie, nie mam czasu. Muszę lecieć!


a jak na to popatrzeć z boku, to nawet ładnie to wygląda.
tylko kto ma czas na to i po co w ogóle opuszczać szereg. Poglądać, nie masz nic do roboty pożytecznego?

a kto stoi na dole, widzi, że latawce nie lecą do przodu, one po prostu robią kółka. 
zataczają koła historii z pośpiechem, szybko, więcej, tracąc powoli siły, biedne.

więc gdy coś spowoduje, że spadniesz w dół, ciesz się, możesz nareszcie spojrzeć z dystansem tę pogoń.
zastanowić się, zacząć widzieć.
możesz polecieć w inną stronę.

Popatrzymy razem na latawce? 

a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wszechopinie