niedziela, 10 lutego 2013

y y


- Cały problem w tym, że ja jadam niesystematycznie.
- Jak to nie? Bardzo systematycznie jadasz. Rano zawsze coś słodkiego, potem duży obiad, znowu słodycze, wieczorem bardzo regularnie piwo, a potem napychasz się na noc. Bardzo systematycznie.

To są te momenty, kiedy uświadamiasz sobie, że jednak gdzie indziej leży pies pogrzebany.
a. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wszechopinie