i tak to jest. człowiek jak ten osioł, chowa się za drzewem i myśli, że nic nie widać.
-
- ale czy to nie byłoby oszukiwanie?- spytał.- czy to by nie była nieprawda...nastawiasz się, że będzie dobrze, chociaż wiesz, że nie będzie. Z wcześniejszych doświadczeń.
Tak, masz rację. Nieustanne, bardzo męczące oszustwo- tak powinnam powiedzieć.
Zdaję się, że trwa całe życie.
Nie, lepiej zaatakuje z ego.
- a słyszałeś o samospełniającej się przepowiedni?
- Tak, ale chyba najodpowiedniejsze byłoby przyjęcie rzeczywistości, żeby się nie rozczarować.
I w tym momencie, to mi się już chciało płakać.
Ale wy i tak nie wierzycie w rzeczywistość- podsumował.
Brak wiary to często moja ostatnia nadzieja.
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
wszechopinie